Piotr Cybułka
śpiew, gitara basowa


Moja przygoda z rockandrollem trwa nieprzerwanie już trzy dekady! Początek dało spotkanie z młodymi górnikami w domu kultury w Radlinie. Oni potrafili grać na gitarach, a ja byłem dyrektorem tego przybytku. Nie potrafili wystartować, bo brakowało im basisty. Wyszukali mi starą gitarę a swój gabinet zamieniłem na salę prób i tak to się zaczęło... 

Moja rockandrollowa droga była wyboista, kręta i często pod górkę. Przeżyłem chwile godne zapamiętania i takie, o których lepiej nie wspominać... Mimo wielu przeciwności losu nadal trzymam w garści gitarę i gram! Nadal wykrzykuję do mikrofonu to, co leży mi na sercu; również ten refren: „kamień życia toczy się / mija dzień za dniem / życie nasze ogniem jest / i paliwem też”. 

Jestem zadowolony z gry obecnego składu, który łączy w sobie młodzieńczy zapał Daniela z rockandrollowym doświadczeniem Piotrka, Roberta i moim. 

Póki co, nadal kręci mnie każda próba, a każdy koncert gram tak, jakby był ostatnim.

Powered by Quick.CMS